To był trudny, pandemiczny rok. Mimo to odbyły się najważniejsze dzielnicowe imprezy, kontynuując dobrą tradycję z minionych lat. Nie brakowało też emocji, a bielańscy sportowcy startujący w najważniejszy imprezach, jak i ci rywalizujący wyłącznie rekreacyjnie, mogą uznać go za całkiem udany.
Sportowy początek roku na Bielanach to Bieg Chomiczówki. 37. edycja tego kultowego już biegu, odbyła się 19 stycznia 2020, kiedy nic jeszcze nie zapowiadało późniejszych problemów. Zwyciężyli Kamil Jastrzębski i Dominika Stelmach.
Jeszcze na przełomie lutego i marca 2020 roku mogliśmy cieszyć się ze znakomitych osiągnięć bielańskich lekkoatletów na Halowych Mistrzostwa Polski. W Toruniu z miejsc medalowych dumni byli: Maja Ślepowrońska w pchnięciu kulą (I miejsce), Artur Noga, który rywalizował na 60 metrów przez płotki (II miejsce), Emilia Ankiewicz na 800 metrów (II miejsce), sztafeta 4 x 200 metrów kobiet (II miejsce) oraz Krzysztof Kiljan na 60 metrów przez płotki (III miejsce).
W kolejnych tygodniach i miesiącach śledziliśmy już wyłącznie przyrost liczby zakażonych osób oraz informacje o kolejnych przełożonych zawodach, z utęsknieniem oczekując wznowienia kluczowych krajowych rozgrywek.
W wakacje poluźniono niektóre obostrzenia, co w lipcu przyniosło medale triathlonistów na Mistrzostwach Polski za sprawą zawodników UKS G-8 Bielany. A potem były znakomite osiągnięcia lekkoatletów oraz zapaśników podczas krajowych czempionatów. Ostatni kwartał roku przyniósł medale Mistrzostw Europy dla wioślarzy z AZS AWF Warszawa, a także trzecie miejsce Pucharu Świata zapaśnika Romana Pacurkowskiego.
Przynajmniej część roku 2021 będziemy kontynuować w pandemicznym reżimie, mimo to zapowiada się on bardzo ciekawie. Tegoroczna, 38. edycja Biegu Chomiczówki, rozegrana zostanie 7 lutego, wyjątkowo na terenie Akademii Wychowania Fizycznego. Wszyscy uczestnicy, którzy opłacą swój start, będą mogli w godzinach 10-14 przebiec trasę, a następnie na podstawie zmierzonych czasów stworzona zostanie odpowiednia klasyfikacja. Impreza odbędzie się jednak bez imprezy towarzyszącej, czyli bez Biegu o Puchar Bielan.
Liczmy na to, że odbędą się też przesunięte Igrzyska Olimpijskie w Tokio, gdzie z powodzeniem powinni rywalizować będą bielańscy sportowcy. W połowie roku zakończyć się powinna także rewitalizacja najważniejszego dla dzielnicy obiektu sportowego – stadionu Hutnika Warszawa. A to już samo w sobie zwiastuje sportowe emocje jakich dawno na Bielanach nie było.
pk