WARSZAWA. Już od 1 marca po stolicy znowu będzie można jeździć rowerami miejskimi. Niestety, sieć stacji ulegnie ograniczeniom: w ramach nowej, jednorocznej umowy z Nextbike Polska, liczba rowerów i stacji finansowanych przez miasto powróci do poziomu z 2016 roku. W oparciu o statystyki wypożyczeń zmianie ulegną też lokalizacje niektórych stacji.
Mimo problemów finansowych w Warszawie udało się utrzymać ciągłość funkcjonowania roweru publicznego, który stanowi ważne ogniwo systemu transportowego. Dlatego w tym sezonie miasto realizuje wariant pomostowy, który wymaga oszczędności i ograniczeń.
Z budżetu miasta zostanie sfinansowanych 300 stacji rowerów miejskich. Oprócz nich, tak jak dotychczas, dostępne będą dodatkowe stacje z rowerami ze wspomaganiem elektrycznym (10 stacji) oraz dziecięcymi (6 stacji). – Łącznie do dyspozycji będzie dokładnie 4560 rowerów – informuje Zarząd Dróg Miejskich. Zmieni się też lokalizacja niektórych stacji, co wynika m.in. z planowanych prac drogowych. Operator rozpoczął już rozwożenie rowerów po całej Warszawie.
300 stacji zapewnionych przez ratusz oznacza powrót systemu do rozmiaru z 2016 roku. W ramach nowej umowy nie powrócą więc dodatkowe stacje, których działalność w latach 2017-2020 była finansowana bezpośrednio przez urzędy dzielnic na mocy prawa opcji pozwalającej na rozbudowę systemu. Łącznie zniknie 31 stacji, w tym 6 na Bemowie i aż 8 na Bielanach.
Te stacje zostały zlikwidowane:
Bemowo
- Człuchowska – Rozłogi
- Park Górczewska
- Powstańców Śląskich – Wrocławska
- Lazurowa – Sternicza
- Radiowa – Wrocławska
- Urbanowicza – Kocjana
Bielany
- Arkuszowa
- Bogusławskiego – Rodziny Połanieckich
- Kochanowskiego – Galla Anonima
- Marymoncka – Przy Agorze
- Park Kępa Potocka
- al. Reymonta – Broniewskiego
- Wólczyńska – Wolumen
- Wólczyńska – Conrada