BIELANY. Po naszej publikacji na temat muralu Kory i Krystyny Sienkiewicz zawrzało. Sprawa ma ciąg dalszy: radne KO zażądały od burmistrza Bielan, aby do do prac komisji konkursowej włączył radną Joannę Radziejewską, która półtora roku temu pilotowała pomysł muralu i składała w tej sprawie projekt do Budżetu Obywatelskiego.
Po tym jak dwa dni temu burmistrz Pietruczuk pochwalił się, że wkrótce na ścianie budynku przy Żeromskiego 44/50 dzięki niemu powstanie mural upamiętniający Krystynę Sienkiewicz i Korę, dwie wybitne artystki, mieszkanki Bielan, team Czary-Mury (projektantka ceramiki Marta Piróg oraz malarz Marek Grela) zajmujący się tworzeniem murali, zarzucił sternikowi dzielnicy kradzież pomysłu. W komentarzu do wpisu przypomnieli, że to oni wraz z radną Joanną Radziejewską byli inicjatorami tego projektu. O tej sprawie jako pierwsi pisaliśmy wczoraj TUTAJ.
Nie pomogło, że burmistrz kasował, jak to ma w zwyczaju, burzące jego piękną bajkę informacje i komentarze oraz blokował krytycznych komentatorów – po naszej informacji rozpętała się prawdziwa burza w mediach – społecznościowych i tradycyjnych. Mimo to radni opozycji na czwartkowej Radzie Dzielnicy zachowali w tej sprawie żenujące milczenie.
Jednak sprawa nie ucichła: radne Koalicji Obywatelskiej zażądały od burmistrza Grzegorza Pietruczuka włączenia do prac komisji konkursowej radnej Joanny Radziejewskiej. To właśnie ona współpracowała z teamem Czary-Mury, pilotowała pomysł muralu i składała w tej sprawie projekt do Budżetu Obywatelskiego, więc doskonale zna sprawę. Jej obecność w komisji zapewni przynajmniej minimum niezależnej kontroli w tej bulwersującej sprawie, o której na pewno będziemy jeszcze pisali.