WARSZAWA. Od dziś (16.03) warszawscy urzędnicy przyznają numery PESEL goszczącym w stolicy Ukraińcom. Miasto przewiduje, że to największe wyzwanie tygodnia. Od wybuchu wojny na Ukrainie stolicy przybyło niemal 300 tys. mieszkańców.
Od wczesnych godzin porannych notuje się wzmożony ruch wokół dzielnicowych urzędów.
Liczba mieszkańców Warszawy od początku inwazji rosyjskiej wzrosła o ok. 15 proc. Do Polski napłynęło w tym czasie 1,74 mln osób, z tego 390 tys. dotarło do Warszawy, w tym ok. 300 tys. postanowiło zatrzymać się w stolicy. W niedzielę wolontariusze i służby miejskie udzielili pomocy blisko 10 tys. osób. Przybyli oni 13 pociągami i 45 autobusami. Do punktów noclegowych utworzonych przez miasto oraz przez wojewodę trafiło 1621 osób.
Przed miastem stoją ogromne wyzwania związane z przygotowaniem placówek edukacyjnych do zwiększonej liczby uczniów. W warszawskich szkołach i przedszkolach przybyło od wybuchu wojny 4562 dzieci z Ukrainy. Decyzją prezydenta Warszawy kwota przeznaczona na posiłki dla dzieci z Ukrainy w szkołach i przedszkolach wzrośnie z 1 do 3 mln zł.
Kolejnym wielkim zadaniem stolicy jest akcja nadawania numerów PESEL uchodźcom, która właśnie się rozpoczyna. Jest on niezbędny do uzyskiwania świadczeń społecznych, pełnej opieki zdrowotnej oraz ułatwia zatrudnienie. Uchodźcy są zwolnieni z podawania podczas rejestracji adresu zamieszkania.